poniedziałek, 25 maja 2009

iskierki Bożej Łaski

Dzisiejszy dzień jest pełen iskierek Bożej Łaski. Wybrałam się do hurtowni pasmanteryjnej aby zakupić materiał potrzebny do zrobienia flagi Zambii. Już wchodząc czytam "Nie ma sprzedaży detalicznej" myślę sobie a co tam, zapytam. Oczywiście na początku, potwierdzenie informacji z drzwi ale jak zaczęłam robić moją błagalną minę to Panie popatrzyły na mnie i zaprosiły na sklep:) hehhe
Zaznaczyłam, że jak nie będę miała tej flagi to krzyża misyjnego nie dostanę - mały szantaż, a co tam. A że Panie bardzo wierzące to dostałam materiał po cenach hurtowych, zapewnienie modlitwy i jeszcze okazało się że jedna z nich jest parafianką z Gutkowa i zna ks. Piotra.
Potem przesympatyczny Pan z Radia Olsztyn zadzwonił i zaproponował audycję na temat wolontariatu. I na koniec dnia spotkanie z Gosią Olkosią, która dowiedziała się że pochodzi z Afryki. Wszyscy, którzy znają Gosię chyba się stukają w głowę, bo ona z Czarnego Lądu ma tylko brązowe kropeczki:)

1 komentarz:

  1. To kolejny powód żeby lubić moje piegi.
    Ale zastanawia mnie inna sprawa. Kiedyś widziałam murzyna który miał ciemne kropki na twarzy. To dopiero czad. Bóg nas maluje tak, jak Mu się podoba. :) Chwała mu za to.

    OdpowiedzUsuń